sobota, 15 października 2011

Allegro...

Na allegro wystawiam aukcje, które mają status Aukcji Charytatywnych, nadany przez Allegro.
Jest to dodatkowe źródło, które zasila moje subkonto w fundacji.
Może w kilku słowach napiszę, jak to działa...

Za wystawianie przedmiotów na takich aukcjach jestem zwolniona z prowizji (nie wszystko, ale podstawowe opłaty są anulowane). Dlatego opłaca mi się wystawiać wielokrotnie przedmioty choćby za 1 zł - inaczej prowizja przerosłaby dochody z aukcji.
Przedmioty na aukcję w większości pochodzą od różnych dobrych ludzi, którym nie jest obojętne dobro drugiego człowieka.
To może być wszystko - od rękodzieła (kolczyki, kartki, itp), poprzez przedmioty użytkowe, książki, bibeloty czy nietypowe rzeczy, a nawet gadżety reklamowe.
Poszukuję również jakiegoś pomysłu na tzw cegiełki... teraz mam tzw monety 1gr, które nazywam groszami szczęścia. Grosze to były moje pierwsze aukcje - od nich zaczynałam.

Pieniążki za zakupione przedmioty wpływają bezpośrednio na subkonto w fundacji.
Czasami niektórzy mają problem z czytaniem opisów, nie zwracają uwagi na to, że księgowanie tych wpłat trwa dość długo, nawet kilka tygodni więc wysyłka przedmiotu o ile nie otrzymam potwierdzenia wpłaty (skan, zrzut ekranu czy jakiś dowód, że pieniądze zostały wpłacone) może się bardzo opóźnić.
Wcześniej czasami wysyłałam gdy miałam większa ilość przesyłek drobne przedmioty, które nie były jeszcze opłacone - tzn ja nie widziałam dowodu i na subkoncie pieniądze nie były zaksięgowane... no i były sytuacje, gdy wpłaty nie dotarły a kontaktu z kupującym już żadnego nie udało mi się nawiązać. Dlatego teraz mimo, że może to być 5 zł plus wysyłka - nie wysyłam.

Aktualnie nie mam wielu przedmiotów na aukcjach, jeszcze kilka do wystawienia zostało i poszukuję nowych rzeczy.
Może u Was coś się znajdzie?
Za każdą rzecz będę bardzo wdzięczna.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz