niedziela, 6 stycznia 2013

1%

Kolejny już raz proszę Was o pomoc - możecie to zrobić przekazując swój 1%.

W tym roku pierwszy raz zbieram go razem z Weroniką.
Ci którzy nas już troszkę znają, wiedzą że Wera ma duże kłopoty zdrowotne. Jest pod opieką wielu specjalistów, potrzebuje nie tylko leczenia ale również odpowiedniej terapii, wspomagania rozwoju.
Potrzebuje również odpowiedniej diety (choroba wrzodowa i kamica układu moczowego).
Jest nauczana indywidualnie ale nawet w tej kwestii potrzebuje dodatkowej pomocy - odpowiednie pomoce, programy edukacyjne czy pomoc specjalistyczna.
Ja sama choruję na neuroboreliozę. Oprócz tego - albo przez to... mam wiele innych schorzeń takich jak zaćma, jaskra, ślepota oka lewego, astma oskrzelowa aktualnie bardzo niestabilna i zaostrzona, zaburzenia równowagi, czucia. Krążenie jest bardzo słabe przez zwężenie żył i tętnic poniżej kolan.
Mam silną przeczulicę, przez co ból czasami wyłącza mnie z normalnego życia.
Moje leczenie to ogromne koszty (metoda niestandardowa wg Amerykańskich standardów ILADS to koszt sięgający nawet 2 tys miesięczne, a to wcale nie jest najniższa kwota). Oprócz leczenia potrzebuję rehabilitacji, zabiegów które nie tylko ulżą mi w bólu, ale nie pozwolą zaniknąć całkiem moim mięśniom.

Dlatego bardzo Was proszę, jeśli nie macie jeszcze wybranej osoby, której przekażecie swój 1% oddajcie go nam. Każdy grosz jest na wagę złota - a raczej na wagę zdrowia mojej córki i mojego.
Przekażcie tą informację swoim znajomym, może ktoś jeszcze przyłączy się do naszej walki o każdy dzień.

WASZ 1% DAJE NAM NADZIEJĘ NA PRZYSZŁOŚĆ...



1 komentarz:

  1. Witaj,
    jestem z Tobą , sama leczę się na boreliozę i wiem jak to jest.
    Pozdrawiam. Enia

    OdpowiedzUsuń